Jak pielęgnować skórę po zimie?

 

Zima to wyzwanie - dla nas, dla naszego samopoczucia, ale także dla skóry, która cierpi przez rozmaite czynniki. Zimno, wiatr, ciągłe zmiany temperatur, smog, suche, ogrzewane powietrze… Przykłady można mnożyć, ale po co. Lepiej skupmy się na tym, co możemy zrobić, aby wiosnę powitać pięknie rozświetloną, promienną i nawilżoną skórą pełną blasku!

Czy po zimie skórę trzeba regenerować?

Oczywiście - nie trzeba. Jeśli absolutnie nie przeszkadza nam, że brakuje jej witalności, wygląda niezdrowo i ziemiście i do tego często jest podrażniona - nie trzeba. Ale zdecydowanie polecamy skupienie się na niej teraz, kiedy robi się cieplej. Przyroda budzi się do życia, Twoja skóra też zasługuje na zastrzyk energii!Zimowa pielęgnacja z pewnością pomoże załagodzić skutki zimowego natarcia czynników, które skórze szkodzą, ale nie ma co ukrywać - jest ich tyle, że naprawdę ciężko chronić się przed wszystkimi. A przed nami kolejny okres pełen wyzwań, czyli lato.

Co gryzie skórę po zimie?

Zróbmy listę najczęstszych problemów, jakich doświadcza nasza skóra po zimowych miesiącach:

  • Przesuszenie
  • Odwodnienie
  • Naruszona warstwa hydrolipidowa, którą ciężko odbudować
  • Podrażnienia
  • Zaczerwienienie skóry - wynikające z tego, że skóra reaguje na czynniki zewnętrzne
  • Zaczerwienienie skóry, które powodują problemy z naczyniami krwionośnymi (rumień utrwalony lub pajączki)
  • Uczucie spiętej skóry,pieczenie, szczypanie, kłucie
  • Nadwrażliwość
  • Poszarzały koloryt, brak blasku, matowość skóry

To nie jest kolejny quiz z gatunku “jeśli odpowiesz ‘tak’ na przynajmniej…”, bo praktycznie każdy z nas ma przynajmniej jeden z tych problemów - a nierzadko możemy dopisać własne do tej listy. Na szczęście spieszymy z podpowiedziami, jak można się z nimi uporać.

Jak zacząć ratunkową pielęgnację?

Kiedy myślimy o tym, jak “ratować” skórę poszarzałą, matową i pozbawioną blasku, nasze myśli często kierują się w stronę peelingu. Zazwyczaj to właśnie jest najlepsza odpowiedź na taki problem, ale w okresie pozimowym musimy wziąć też pod uwagę to, że nasza skóra może być przesuszona i podrażniona - wówczas peeling powinniśmy odłożyć w czasie.

Jako pierwszy krok warto wybrać ratunkową maskę Rapid relief, każdego dnia wieczorem przez około tydzień. Nakładamy ją na oczyszczoną, osuszoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a po 10 minutach zmywamy,

Jej bogaty skład działa błyskawicznie - już te 10 minut pozwoli naszej skórze się wyciszyć, ukoi podrażnienia i przywróci równowagę mikrobiomu, dzięki czemu będzie w stanie efektywniej bronić się przed czynnikami zewnętrznymi.

Jeśli doskwierają Ci zaczerwienienie i podrażnienia, po masce dobrze będzie uzupełnić pielęgnację o booster i krem, które przywrócą skórze równowagę:

  • Neurosilencer - booster, który pomoże skórze się wyciszyć
  • Skin powerbank - krem, który złagodzi skutki zanieczyszczeń i przywróci skórze energię

Jeśli jednak Twoim głównym problemem jest matowa, zszarzała skóra, która utraciła swój blask, sięgnij po zestaw olejek + krem:

 

Kiedy pora na peeling?

Najlepszą porę na peeling można łatwo wywnioskować na podstawie kondycji skóry. Jak pisaliśmy, osoby, których skóra jest podrażniona, wrażliwa i odczuwa dyskomfort, powinny odczekać tydzień i dać skórze mocną dawkę wsparcia.

Jeśli jednak Twoim największym problemem jest nieciekawy koloryt skóry i brak naturalnego blasku, ale nie odczuwasz dyskomfortu i Twoja skóra nie jest podrażniona, po peeling możesz sięgnąć od razu - na przykład równolegle z maską Rapid relief.

Wśród peelingów mamy wybór:

  • Beauty: activate!będzie bezpiecznym wyborem dla każdego typu cery, także dla wrażliwej po tygodniu z Rapid relief. To peeling enzymatyczny, więc nie zawiera drobinek ściernych, które mogą powodować podrażnienia cieńszej skóry
  • Glow up!to kosmetyk 2 w 1 - peeling i maska z superowocami. Delikatne drobinki sprawdzą się znakomicie dla cer odporniejszych, a zawartość pulp owocowych zapewnia bogactwo witamin i mikroelementów

Jak poznam, że skóra się zregenerowała?

Najlepszym testem tego, czy Twoja skóra zdołała się już zregenerować, są Twoje własne odczucia. Jeśli nie odczuwasz pieczenia, swędzenia i szczypania, skóra jest odpowiednio nawilżona, nie czerwieni się, nie wydaje się ściągnięta i ogólnie nie sprawia żadnych problemów, możesz spokojnie zacząć dbać o nią kosmetykami, które przywrócą jej blask, odżywią ją i pozwolą zatrzymać nawilżenie na długo. Sięgnij wtedy po:

  • Skin superfood
  • Skin powerbank
  • Moisture symphony - długotrwale nawilżający krem do twarzy z linii HYDRO. Dzięki zawartości (między innymi) ekstraktu z algi z Morza Północnego, krem na długo wiąże wilgoć w skórze, a przy tym wzmacnia jej warstwę hydrolipidową

Co koniecznie włączyć do pielęgnacji?

Ponieważ wiosna to czas cieplejszych i dłuższych dni, a zatem czas, w którym promienie UV docierają do nas dłużej, bardzo dobrym nawykiem jest włączenie do pielęgnacji - a właściwe utrzymanie w niej! - kremów z filtrem UV. Powinniśmy je stosować cały rok, ale chyba każdy z nas przyzna się, że zimą zdarza nam się o nich zapominać. Nie zapominajmy też o nawilżeniu. Choć powietrze przestanie z czasem być tak suche, jak w zimie, to jednak skóra wciąż będzie miała kontakt ze szkodliwymi substancjami, które mogą ją wysuszyć. No i nie zapominajmy o klimatyzacji, która słynie ze swojego wysuszającego wpływu!

Koniec zimy, koniec z olejkami? 

Nie! Na wiosnę nie musisz rezygnować z pielęgnacji olejkami. Przydadzą się one na pewno osobom, które pracują w klimatyzowanych pomieszczeniach, ale właściwie każda skóra z radością przyjmie dodatkową porcję składników odżywczych z olejku. Są tylko dwa przeciwwskazania do stosowania olejków wiosną i latem:

  • Konsystencja - jeśli nie lubisz uczucia olejku na skórze w ciepłe dni, możesz z nich zrezygnować na rzecz lekkiego kremu, albo sięgnąć po tak zwane “suche oleje”, które szybko się wchłaniają niemal bez śladu - na przykład Nature’s DNA
  • Używanie 100% olejków. Część z nich może wykazywać działanie fotoalergiczne, czyli powodować podrażnienia w kontakcie ze słońcem. Ogólnie, odradzamy korzystanie z nich - lepiej używać ich w postaci serum lub eliksiru. Są wtedy lepiej przyswajalne i bezpieczniejsze.

Czy tonik AHA mogę stosować wiosną i latem?

Tak - chociaż niektórych produktów z kwasami powinniśmy unikać w kontakcie ze słońcem, to skład toniku AHA, AHA - I like it! jest tak dobrany, by zminimalizować ryzyko podrażnień. Ale dla pewności krem SPF z pewnością nie zaszkodzi!

 
Posted in: Kosmetolog radzi