Kremy BB i CC - Twoje ABC

 

Krem BB (blemish balm lub beauty balm) jakiś czas temu wkroczył do naszych kosmetyczek i zawojował naszą rutyną pielęgnacji i makijażu. Sam kosmetyk nie jest nowy, Koreanki stosują go już od lat 80., a teraz i my sięgamy po niego coraz częściej, mimo, że nie jest kosmetykiem doskonałym. Na szczęście jest też jego dojrzalszy brat - krem CC.

Krem BB - niemieckie odkrycie Azjatek

Pierwowzór kremu BB, zwanego balsamem upiększającym, powstał w Niemczech, ale do swojej codziennej pielęgnacji jako pierwsze masowo włączyły go Koreanki. Co je tak zachwyciło?

Krem BB to de facto połączenie nawilżenia z delikatną pigmentacją. Jego zadaniem jest więc lekka pielęgnacja oraz wyrównanie kolorytu skóry. Azjatki są zaś znane z tego, że ich skóra jest naturalnie piękna i niemal nieskazitelna - nic więc dziwnego, że ta “lekka” pomoc jest dla nich wystarczająca, zwłaszcza, że niektóre z tych kremów zawierają już w składzie filtr SPF.

Do zalet kremu BB możemy zaliczyć odżywianie i nawilżanie, ale także jego wszechstronność. Ze względu na to, że nadaje się zarówno do cery dojrzałej i młodej, suchej, tłustej i mieszanej, coraz częściej włączamy go do makijażu wtedy, kiedy chcemy osiągnąć efekt “no make-up”.

Jednak spora część z nas wciąż go unika, z kilku powodów:

  • Wolimy mocniejsze krycie, a BB na pewno nie zastąpi podkładu,
  • Krem BB raczej nie osiągnie pełnego matu, a często na tym nam zależy
  • Dla niektórych samo nawilżenie (plus lekkie odżywienie) to za mało, więc tak czy inaczej będziemy musieli stosować dodatkowe wsparcie w postaci serum, boostera czy kremu

Co więc zrobić, jeśli chcemy czegoś więcej niż kremu BB, ale nie uśmiecha nam się włączanie kilku kolejnych kroków do naszej pielęgnacji i makijażu każdego dnia? Odpowiedź tkwi w kolejnej literce alfabetu.

Krem CC - złoty środek

Nazwa kremu CC pochodzi od “colour control” lub “colour correction”, czyli od korekcji i kontroli koloru skóry. To kosmetyk, który z powodzeniem łączy (i wzmacnia) zalety kremu BB i podkładu kryjącego:

Jest mocniej napigmentowany niż krem BB, niekiedy dając efekt niemal doskonałego krycia

Zawiera więcej składników odżywczych niż krem BB - z tego względu jest znakomity także do skóry problematycznej, która z radością skorzysta z dodatkowych benefitów

Ma lżejszą konsystencję niż podkład czy fluid, ale bogatszą niż krem BB, co może ułatwiać kontrolę i rozprowadzanie dla niektórych

Nie tworzy efektu maski - to było dla nas szczególnie ważne, kiedy tworzyliśmy nasz Krem CC+ Your nude. Zależało nam na mocnej pigmentacji, ale chcieliśmy uniknąć wrażenia, że pigment “siedzi” na skórze i odcina się od niej

Osoby, których cera jest problematyczna i ma skłonność do powstawania niedoskonałości, z pewnością docenią również to, że Your nude nie zawiera silikonów, ale ich roślinne odpowiedniki. Wiele kosmetyków kolorowych do twarzy bazuje na “zwykłych” silikonach, które mogą być za ciężkie. Tradycyjne kosmetyki mają też tendencję do wysuszania skóry - między innymi dlatego zaleca się używanie kremu nawilżającego przed makijażem. Your nude zawiera pochodne krzemionki z glonów słodkowodnych, które pochłaniają nadmiar sebum, ale nie przesuszają cery, a dodatek kwasu hialuronowego i bogatych olejów awokado i oliwy z oliwek poprawia nawilżenie!

Nowość od Alkmie - YOUR NUDE

Wśród naszych kosmetyków pojawił się ostatnio ten długo wyczekiwany - wspomniany już przez nas krem CC+ Your nude! Zawarliśmy w nim inteligentny system pigmentów mineralnych. Co to oznacza?

Pigmenty w Your nude są otoczkowane olejem awokado i oliwą z oliwek. W kontakcie ze skórą, ta otoczka pęka, uwalniając pigment, który stapia się ze skórą idealnie i dopasowuje się do jej tonacji! Tworzy on na skórze warstwę, która doskonale kryje, ale przy tym nie zbiera się w zagłębieniach skóry i nie migruje. Dodatkowo, tworzy na skórze efekt aksamitnego, satynowego glow.

Wspomnieliśmy też o pochodnych krzemionki, które pochłaniają nadmiar sebum - ale to nie jedyna ich zaleta. Razem z ekstraktami roślinnymi, w tym z wyciągiem z bawełny arabskiej, chronią skórę przed negatywnym wpływem:

  • Wolnych rodników
  • Błękitnego światła HEV
  • Promieniowania UV
  • Zanieczyszczeń środowiskowych

Szukając idealnego rozwiązania wiedzieliśmy, że potrzebne jest coś, co zapewni doskonałe krycie i równie doskonałą pielęgnację. Chcieliśmy, żeby to był krem, który nie tylko będzie pięknie wyglądał na skórze, ale też dbał o nią i jej piękno bez makijażu. Stąd znajdziecie w nim także naturalne wyciągi z marchwi (olej z nasion i ekstrakt z korzenia) wraz ze stabilną formą beta-karotenu, które pomogą ujednolicić koloryt Waszej skóry.

Dla kogo BB, dla kogo CC?

Krem BB z pewnością można polecić osobom, których cera nie ma większych problemów z kolorytem i niedoskonałościami, a także dla tych, którzy nie lubią mocniejszego, bardziej kryjącego makijażu. Jest to rozwiązanie bardziej subtelne. Krem CC natomiast polecamy jako alternatywę właśnie dla podkładu. Kremy takie jak Your nude to właściwie trzy kroki makijażu w jednym - nawilżenie, baza i podkład! Your nude stworzyliśmy w trzech odcieniach, spośród których 02 Medium jest najbardziej zbliżony do najpopularniejszego w naszej szerokości geograficznej tonu skóry.

Jak stosować krem CC?

Są trzy metody:

  1. Bezpośrednio na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, w szczególności, jeśli nasza skóra jest normalna lub sucha. PRO TIP: pamiętaj o nałożeniu odrobiny kremu CC na uszy, zwłaszcza, jeśli nie zakrywasz ich włosami. Często o tym zapominamy, burząc iluzję makijażu!
  2. Jeśli nasza skóra wymaga osobnej, celowanej pielęgnacji (np. redukcji rumienia, ekstra mocnego nawilżenia, dodatkowej regulacji wydzielania sebum), najpierw nałóżmy na twarz odpowiedni krem lub serum, a po ich wchłonięciu - Your nude
  3. Warstwowo! Tak jest, Your nude znakomicie nadaje się do nabudowywania! Najpierw nałóż go na całą twarz, szyję i dekolt i odczekaj chwilę. Następnie, kolejne warstwy (dwie, nawet trzy) możesz nakładać tak samo, albo na wybrane miejsca, które chcesz mocniej przykryć - trochę jak korektor, tylko w odwrotnej kolejności. Krem CC+ znakomicie zredukuje punktowo niedoskonałości, albo cienie pod oczami! Pamiętaj jednak, żeby warstwy te były cienkie, wtedy efekt będzie najlepszy i najbardziej naturalny.

Do aplikacji zwykle polecamy palce, bo dają najwięcej kontroli. Wiemy jednak, że osoby z cerą problematyczną wolą tego unikać, a niektóre mają wręcz zakaz. Równie dobrze jak palce sprawdzą się więc gąbeczki i pędzle do makijażu.

Krem CC+ pozostawia na skórze aksamitne, satynowe wykończenie, dzięki któremu skóra ma naturalne, zdrowe glow. Jeśli jednak wolicie zupełnie matowy finisz, możecie nałożyć na koniec cienką warstwę pudru.

Na który odcień się zdecydujecie? Poznajcie je wszystkie i wybierzcie swój ulubiony w naszym sklepie!

 
Posted in: Kosmetolog radzi