Opalanie w ciąży

 

Wielogodzinne przebywanie a wręcz „prażenie się” na słońcu to nie jest dobry pomysł dla kobiet w ciąży, jak i tych Pań, które w ciąży nie są. Szkodliwy wpływ promieniowania UV na naszą skórę to niewątpliwie jeden z powodów, dla których odradzamy wielogodzinne leżenie na słońcu w oczekiwaniu na czekoladowy odcień skóry. Co jeszcze będzie negatywnie wpływać na kondycję skóry i samopoczucie kobiety w ciąży podczas opalania, przedstawimy w poniższym artykule.

Tematy związane z pielęgnacją skóry, a także wspieraniem organizmu kobiety w ciąży są najczęściej dość kontrowersyjne, a w internecie znajdziecie wiele sprzecznych opinii na jeden temat. Nie mogło być inaczej z tematem opalania kobiet, które spodziewają się dziecka. Postaraliśmy się podejść do tematu, opierając się na faktach i w dość łatwy sposób przedstawić argumenty opowiadające się za tym, aby kobiety w ciąży nie korzystały z „kąpieli słonecznych”, co nie oznacza, że cały okres wiosenno letni mają spędzić w domu lub ogrodzie pod pełnym zadaszeniem.

EKSPOZYCJA NA SŁOŃCE W TRAKCIE CIĄŻY — JAKIE SĄ TEGO KONSEKWENCJE

Słońce, również może przyczynić się do alergii skórnej, na której skutek na skórze pojawią się drobne czerwone zmiany lub pokrzywka, plamy, które będą wywoływać, świąd, pieczenie, szczypanie lub kłucie.

Jednak to nie wszystko!

Kobiety w ciąży są również bardziej narażone na poparzenia słoneczne, z uwagi na to, że zmiany hormonalne powodują, że skóra staje się bardziej delikatna. Oparzenia słoneczne mogą wpływać na kolejną dość częstą przypadłość, jaka spotyka Panie w trakcie ciąży (chociaż nie tylko), czyli przebarwienia skórne. Stymulowane są one hormonami, które przyczyniają się do zaburzeń melanogenezy, jednak należy pamiętać, że oparzenia słoneczne, również będą stymulować ich powstawanie, a ich redukcja po okresie ciąży nie będzie należeć do szybkich, a w dodatku, mogą one później nawracać, po każdorazowym kontakcie ze słońcem, nawet jeśli skóra będzie zabezpieczona kremem SPF50. Dlatego unikanie oparzeń słonecznych oraz stymulowanie powstawania opalenizny w ciąży jest tak istotne dla przyszłych mam, które chcą uniknąć problemów z nierównym kolorytem skóry. Słońce wpływa również na rozszerzenie się naczyń krwionośnych i powstawanie tzw. pajączków (teleangiektazji), z czym przyszłe mamy mają problem, również z uwagi na zmiany hormonalne. Stymulowanie powstawania pajączków poprzez dwa bodźce, czyli przez ekspozycję ciała na słońce, jak i hormony, będzie zwiększać szansę, na to, że naczynia będą trwale poszerzone, a także może wystąpić tzw. rumień utrwalony. Oznacza to, że po okresie ciąży, pajączki i rumiane policzki zostaną z nami do momentu, kiedy nie sięgniemy po zabiegi laserowe.

Jak widzisz powyżej, z tzw. opalania się, jest więcej problemów niż korzyści.

Pewnie teraz, u niejednej z Was pojawia się pytanie: „no dobrze a co z witaminą D?”

Słuszne pytanie!

Oczywiście witamina D jest bardzo ważna, zarówno dla zdrowia kobiety, jak i dziecka, jednak pamiętajmy, że nie oznacza to, że mamy leżeć w pełnym słońcu w celu jej produkcji w organizmie. Wystarczą popołudniowe (po godzinie 16) dość krótkie spacery — szacuje się, że około 15-30 minut na popołudniowym słońcu, wystarcza do uzyskania odpowiedniego zapotrzebowania na witaminę D. Jednak mimo to, lekarz prowadzący powinien ostatecznie zadecydować, o potrzebie ewentualnej suplementacji witaminy D3. Niekiedy, z uwagi na opisaną wyżej alergię czy nadwrażliwość na słońce i taka, popołudniowa ekspozycja może być problematyczna dla przyszłej mamy.

CZY MOGĘ WYBRAĆ SIĘ NA WAKACJE, NAD MORZE LUB JEZIORO BĘDĄC W CIĄŻY

Jak najbardziej tak! Jednak nie powinnaś przebywać na słońcu w godzinach od 10 do 16. Nie jest wskazane również przegrzewanie organizmu, więc jak najbardziej takie wakacje możesz zaplanować, ale zadbaj o możliwość przebywania w cieniu w powyższych godzinach. Dość często się schładzaj, by nie doszło do przegrzania organizmu, a już na pewno zadbaj o to, by nie nagrzewać brzucha. Aby ochronić ciało przed negatywnym działaniem promieniowania UV, zabezpiecz skórę kremami z filtrem SPF 50, a dodatkowo włóż kapelusz lub czapkę z daszkiem, by jak najlepiej ochronić skórę twarzy przed przebarwieniami. Ramiona, możesz zasłonić cieniutką, przewiewną tuniką, a leżak w cieniu będzie idealnym miejscem na relaks w ciągu dnia. Na spacery wybierz się wczesnym porankiem lub późniejszym popołudniem. Pamiętaj również o tym, by dobrze się nawadniać i w tym celu najlepiej wybierać czystą wodę, ewentualnie z dodatkami owoców, listków mięty lub np. ogórkiem, które będą działać orzeźwiająco, niż słodkimi napojami.

CZY SAMOOPALACZE I KREMY BRĄZUJĄCE SĄ DOBRĄ ALTERNATYWĄ NA OPALENIZNĘ W TRAKCIE CIĄŻY

W tej kwestii niestety zdania są również bardzo podzielone. Z pewnością wśród znajomych kobiet, również znajdziesz takie, które stosowały samoopalacz w trakcie ciąży, jak i te, które z niego zrezygnowały. Wśród grupy kobiet, które stosowały kosmetyki samoopalające, znajdą się Panie, które przez ich stosowanie nabyły problemy alergiczne na któryś składnik kosmetyku, lub miały problem z nierównym kolorytem skóry, jak i tę grupę Pań, które nie zauważyły żadnych niepożądanych efektów ubocznych.

Organizm ludzki jest pełny skomplikowanych mechanizmów, które zachodzą pod wpływem wielu czynników zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Odpowiedź organizmu na pewne bodźce jest bardzo indywidualna, w szczególności, jeśli rozmawiamy o organizmie kobiety w ciąży. Stąd, tak rozbieżne reakcje na niektóre substancje. Jest wiele substancji kosmetycznych, które są bezpieczne dla kobiet w ciąży i które Wam polecamy do zastosowania w tym szczególnym dla Was okresie. Jednak z uwagi na fakt, że skóra w ciąży jest tak delikatna, a proces melanogenezy jest w tym czasie mocno aktywowany przez hormony, odradzamy, stosowanie produktów, które mają wpływać na pojawienie się brązowego odcienia skóry. W tym czasie skupcie się na nawilżaniu, natłuszczaniu skóry, zabezpieczeniu jej przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Masujcie całe ciało, również okolicę brzuch, jednak pamiętajcie o tym, by ruchy były bardzo delikatne, a w trzecim trymestrze wręcz ograniczcie się do rozprowadzenia kosmetyku pielęgnacyjnego i w ten sposób zadbajcie o dobrą kondycję skóry i piękny blask, niż stosując samoopalacze.

 
Opublikowano w: Kosmetolog radzi, Ciąża