Manualne terapie — jak wdrożyć je do swojej pielęgnacji?
Starasz się iść z duchem EKO, stosujesz kosmetyki naturalne, zwracasz uwagę, na jakiego to pochodzenia i jakości są spożywane produkty, jesteś blisko natury, a także dbasz o mindset. Bombardowana jesteś niezliczoną ilością propozycji zabiegów kosmetycznych, ale chciałabyś wybrać te najmniej inwazyjne a skuteczne? Wybierz manualne terapie, wykonywane w gabinecie, ale nie zapominaj również o wprowadzeniu ich do codziennej domowej pielęgnacji. Systematyczność to klucz do sukcesu, w szczególności, jeśli wykorzystujesz naturalne metody pielęgnacyjne.
Czym są terapie manualne?
Terapie manualne to najprościej rzecz ujmując masaże. W kontekście poprawy wyglądu naszej skóry można stosować je zarówno na twarz, jak i na ciało.
Co wchodzi w skład manualnych terapii w gabinecie kosmetycznym?
Aktualnie oferta terapii manualnych jest dość szeroka, a na rynku pojawiają się nowe techniki i połączenia. Podstawą manualnych terapii jest masaż wykonywany różnymi technikami np.:
- masaż powięziowy
- punktów spustowych
- relaksacyjny
- osteopatia estetyczna
Dość popularnymi ostatnio technikami są masaże KOBIDO czy terapia manualna według koncepcji KRAFTA.
W jakim celu stosuje się terapie manualne w kontekście problemów skórnych?
Terapie manualne wykorzystuje się do:
- poprawy jędrności skóry (twarz i ciało),
- poprawy napięcie skóry (twarz i ciało),
- działanie anti aging (twarz i ciało),
- dotlenienie skóry (poprzez przyspieszenie krążenia),
- detoksykacja (poprzez usprawnienie krążenia w układzie limfatycznym),
- zniwelowanie napięcie mięśniowego, które poprawi jakość życia, niwelując ból/dyskomfort, ale również poprawi się dzięki temu wygląd naszej twarzy (łagodnieją rysy twarzy np. przy nadmiernym napięciu mięśnia żwacz, zaostrza się zarys żuchwy, a po jego poluźnieniu zarys owalu będzie łagodniejszy).
Jakich efektów można się spodziewać po terapii manualnej?
Przede wszystkim pierwsze co jesteśmy w stanie zaobserwować na naszej twarzy to uzyskanie promiennego wyglądu. Skóra nabiera ładniejszego, “zdrowszego” kolorytu i jest bardziej napięta. Jeśli jednak terapia manualna jest wykonywana systematycznie, to redukcji ulegną:
- “worki” i zasinienie pod oczami
- bruzdy nosowo-wargowe
- bruzdy poprzeczne i lwia zmarszczka na czole
- linie “palacza” wokół ust
- tzw. podwójny podbródek, jeśli wynika on z nadmiaru luźnej skóry
- linie Wenus, czyli zmarszczki poprzeczne na szyi
Czy terapie manualne wykonywane w gabinecie i domowym zaciszu dadzą takie same efekty?
Niestety nie! Pamiętajmy, że w gabinecie zabiegi te wykonywane są przez osoby, które nie tylko wpływa na pobudzenie krążenia krwi, czy wprowadzą nas w relaks. W gabinecie terapie te przede wszystkim nastawione są na rozluźnienie zbyt mocno napiętych mięśni, rozluźnienie powięzi, usprawnienie przepływu limfy (co jest zdecydowanie trudniejsze do osiągnięcia niż poprawa krążenia krwi). W domowym zaciszu nie jesteśmy w stanie zapewnić sobie tego samego efektu, nie będąc terapeutą.
Czy domowe manualne terapie mają sens?
Oczywiście, że tak! Podczas systematycznych masaży wykonywanych w domowym zaciszu zapewnimy przyspieszenie krążenia krwi, a wpłynie to na dotlenienie skóry oraz wzmocni przyswajanie składników wykorzystywanych w preparatach kosmetycznych, na których wykonamy masaż lub które nałożymy na skórę twarzy bezpośrednio po masażu.
Jak wdrożyć manualne terapie do swojej pielęgnacji?
Najlepsze i długotrwałe efekty uzyskamy dzięki połączeniu terapii gabinetowych oraz masaży wykonywanych podczas domowej pielęgnacji.
W zależności od aktualnego stanu skóry najlepiej wprowadzić gabinetową terapię manualną 1-2 razy w tygodniu oraz codzienny masaż np. podczas pielęgnacji wieczornej.
Jak rozpocząć domową terapię manualną?
- Przygotuj skórę
- Przygotuj potrzebne kosmetyki
- Poznaj podstawy terapii manualnej.
Przede wszystkim warto zadbać o przygotowanie skóry, za pomocą peelingu. Peelingi pamiętaj aby wykonywać systematycznie raz na 1,5-2 tygodnie, dzięki temu systematycznie usuniesz zrogowaciały naskórek, przyspieszając tym samym regenerację naskórka oraz umożliwiając łatwiejsze wnikanie składników aktywnych ze stosowanych preparatów.
Oprócz tego przygotuj preparat, na którym będziesz wykonywać masaż, może być to np.
- Olejek Skin Superfood - bogaty w antyoksydanty. Dedykowany przede wszystkim cerze zmęczonej, poszarzałej pozbawionej blasku. Po manualnym wpracowaniu go w skórę natychmiastowo odżywia i przywraca blask.
- Eliksir Nature’s DNA - przeznaczony dla cery dojrzałej, która utraciła jędrność i elastyczność. Spotęguję on działanie anti aging wykonywanego masażu, a także dostarczy składników odżywczych.
Jeśli nie lubisz form olejowych w produktach pielęgnacyjnych, masaż możesz również wykonać np. na masce. W tym celu doskonale sprawdzi się maska (R)evolution mask.Należy jednak pamiętać, że masaż wykonany na masce będzie krótszy, warto więc zadbać o wysoką intensywność od samego początku.
Poznaj podstawowe zasady masażu:
- Wszystkie wykonywane ruchy rozpocznij od dołu i kieruj się ku górze (od szyi w kierunku czoła).
- Poznaj podstawowe techniki masażu, a są nimi:
- głaskanie,
- rozcieranie,
- ugniatanie,
- oklepywanie,
- wibracja.
Pewnie brzmi to dość skomplikowanie, ale pamiętaj, że w domowym zaciszu podtrzymujemy efekty terapii gabinetowej, więc wystarczy, że poznasz jeden ruch z każdej techniki.
Na początek ruch bardzo prosty, czyli głaskanie. Polega dosłownie na głaskaniu skóry twarzy, a rozpoczynamy je od szyi ku górze, przechodząc przez policzki i czoło.
Kolejno przejdź do rozcierania. Ruch ten możesz wykonać, przykładając dwa lub trzy palce do skóry, a następnie wprowadzając je w ruch okrężny. Ruch ten wykonujemy tak samo, jak głaskanie od szyi kierując się ku górze. Po przemasowaniu szyi połóż 2 lub 3 palce jednej i drugiej dłoni na brodzie i skieruj ruch każdej z nich w kierunku uszu. Następnie przenieś palce o jeden rząd do góry i powtórz. Na końcu przyłóż palce na środku czoła i przemasuj okrężnymi ruchami w kierunku skroni.
Ugniatanie możesz wykonać na dwa proste sposoby:
- Pierwszy z nich to dosłowne ugniatanie, wykonane przyłożonymi palcami na płasko do skóry, a wykonywany ruch kierujemy od dołu ku górze.
- Drugi nieco trudniejszy sposób to złapanie fałdu skórnego i ugniatanie go palcami, którymi został chwycony.
Oklepywanie wykonaj opuszkami palców, aktywując je naprzemiennie (sprawdzi się to na całej powierzchni twarzy). Na samych policzkach gdzie powierzchnia jest nieco większa, możesz oklepać je delikatnie pełną dłonią.
Wibracja, jeden z najprzyjemniejszych ruchów wprowadzający w relaks, jednak ruch jeden z najtrudniejszych. Najprostszą metoda jest przyłożenie dłoni na masowany obszar i wprowadzenie jej w wibrację, tak jakby lekko drżała.
Na początek możesz wykonać np. tylko głaskanie, rozcieranie i zakończyć ponownym głaskaniem. Z każdym tygodniem, kiedy umiejętności manualne będą wzrastać, możesz dokładać kolejne techniki.
Z pewnością pomocne będzie obejrzenie filmików z automasażem twarzy, które dostępne są w internecie.
Manualną terapię wykonywaną podczas wieczornej pielęgnacji możesz również wzbogacić o użycie rollera do masażu twarzy. O zastosowaniu rollerów pisaliśmy już wcześniej i zachęcamy do przeczytania - Masaż rollerem... chwyt marketingowy czy odkrycie pielęgnacyjne?